Jeśli on za każdą winę wyjmuje swojego wielkiego kutasa i wsadza go w jej służącą, to ciekawe, ile jej płaci? A może w takie dni jak ten, nazwijmy je inspekcyjnymi, wynagrodzenie jest oddzielne? Ale kto by się oparł takiej piękności, która okazała się świetną specjalistką nie tylko od sprzątania, ale i od ścielenia łóżek. Z takimi talentami znalazłaby pracę w innej dziedzinie - z rękami wyciągniętymi przed siebie!
Do końca nie wiadomo, czy to komedia, thriller, czy po prostu specyficzne japońskie porno, z bohaterem-dziwakiem. Ale ogląda się to ciekawie. Szczególnie zaskoczyły mnie duże piersi nieznajomej, myślałem, że Japończycy takich nie mają.